Pleasure Island 27.08.2011 Roudnice nad Łabą
Re: Pleasure Island 27.08.2011 Roudnice nad Łabą
no i po Pleasure, pisząc w skrócie:
muzycznie 6!
organizacja -2
Żałuję, że nie mogłem być na kilku scenach jednocześnie bo naprawdę ani chwili wytchnienia, wszyscy zagrali bardzo dobrze.
Klimat najlepszy w namiocie Trance, gdzie wiekszość ludzi to byli Polacy.
Scena główna to chyba ludzie z okolicznych wsi, którzy przyszli sobie porobić zdjęcia a nie bawić się, pod samą scnę można byo dojść trzymając 4 piwa w kubkach nie wylewając ani kropli i niedotykając nikogo.
Timetable przewrócony do góry nogami o czym nie było żadnej informacji, na szczęście udało nam się wszystko ogarnąć i wylądować tam gdzie chcieliśmy.
Na samym początku nieźle popadało w związku z czym narobiło się sporo błota, a organizatorzy nieogarneli żadnych płyt ani nic więc wszyscy byli uwaleni w błocie po kolana.
Na szczęscie wszystko to spadło na drugi plan w związku z bardzo dobrymi występami, muzyka wynagrodziła wszystkie niedociągniecia organizatorów.

















